niedziela, 6 kwietnia 2014

Nie budzić lwa!

Podpuściła, no podpuściła mnie szefowa na wiosenne zakupy, co zrobić. Nie planowałam tego, ale przyznaję, że nic równie wygodnego nie gościło na moich stopach od wieków. Bardzo w moim typie, stabilna szpilka i naturalna skóra w dobrym gatunku. A co Wy o nich sądzicie?


No i kolejny powód, żeby czekać na wiosnę... jakby mało by mi ich dotąd było! :-)