Ja uwielbiam, ale.. tylko jeden. Orzechowy mojej babci. Wszystkie inne są za słodkie, ale kiedy przeczytałam gdzieś o łączeniu solonych fistaszków z karmelem, zaczęłam kombinować. Tak narodził się przepis na mazurek o oryginalnym, słodko - karmelowo - słonym smaku. Robi się go momentalnie (zwłaszcza, jeżeli decydujecie się skorzystać z gotowej masy kajmakowej - ja gotowałam zagęszczone słodzone mleko).
Potrzebujemy:
250 g mąki pszennej
1 jajko
150 g schłodzonego masła
1 łyżkę zimnej wody
...czyli zagniatamy w miarę szybko najbardziej podstawowe kruche ciasto. Wykładamy nim formę (u mnie - 28x30 cm) i całość chowamy na pół godziny do lodówki. Po tym czasie pieczemy w 210 stopniach ok. 15 min, do zrumienienia. Odstawiamy do wystygnięcia.
Teraz będziemy potrzebować:
1 puszkę kajmaku
2 gorzkie czekolady
łyżkę masła
puszkę solonych orzeszków
kilka słonych precelków do dekoracji
Na zimnym spodzie rozprowadzamy kajmak, posypujemy w miarę równo orzeszkami i lekko wgniatamy je w masę. Następnie na parze roztapiamy czekolady z łyżką masła i mieszamy do gładkości. Tak przygotowaną polewą pokrywamy mazurek. Wierzch dekorujemy precelkami.
Powiem szczerze - mnie to połączenie smaków szalenie odpowiadało; następnym razem - bo na pewno będzie następny raz! planuje posypać lekko warstwę orzeszków dodatkową porcją gruboziarnistej soli; mężowi też, syn był niezdecydowany, a córa usiłowała jedynie wyskubać precelki. :-) Smak jest naprawdę specyficzny, jeden z degustatorów stwierdził, że zrobiłam snickersa na ciasteczku z twixa w ubranku ze słonych paluszków. Cóż...! :-) Warto spróbować, może nadchodzące Święta są dobrą okazją? Ja na pewno powtórzę.
No, no zapowiada się ciekawie :). Dla mnie zawsze mazurki, które jadłam za słodkie były, ale Twój przepis wypróbuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Marta
Ten jest bardzo specyficzny, ale za słodkim go z pewnością nazwać nie można. :-)
UsuńPozdrawiam
Ale pyszności ... Przepis muszę koniecznie Ci porwać ... Pozdrawiam cieplutko :-) Dorota
OdpowiedzUsuńPorywaj, porywaj, nie będę go bronić :-)
UsuńSerdeczności
Słodko - słony? Mmm może być pyszny, nigdy nie próbowałam tego połączenia ;)
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie :-)
UsuńMiłego dnia
omomomo wygląda przepysznie:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :-)
UsuńPozdrawiam
Wypróbuję w te święta:) Trzymaj za mnie kciuki, bo kucharka ze mnie marna:)
OdpowiedzUsuńUda się na pewno! :-)
UsuńTrzymam kciuki
O podoba mi się! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :-)
UsuńPozdrawiam
Ależ bym teraz zjadła kawałek.... Mniam mniam!!
OdpowiedzUsuńCzęstuj się bez skrępowania ;-)
UsuńMiłego dnia
Fajne połączenie słodkości i soli
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Na pewno nieczęsto spotykane, warto spróbować :-)
UsuńŚciskam cieplutko
Ojej musi byc przepyszny!:) cieszymy sie, ze tu trafilysmy :) uwielbiamy takie połączenia. Na pewno wyprobujemy na te Swieta :)
OdpowiedzUsuńwww.blizniaczki-laskowskie.blogspot.com
Koniecznie dajcie znać, jak wyszło! :-)
UsuńSerdeczności
Najlepsze ciasto bylo w te Swieta:D jest mega :)
UsuńBardzo się cieszę! :D
Usuńmiłego dnia :-)
mniaaam :) wygląda smakowice ;-) Ps. zostaje na dłuzej <3 :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się i bardzo mi miło :-)
Usuń